Jak zapewne większość z was wie, konwent "Omakai 2 in da space" odbył się 23-25 sierpnia w Toruniu.
Mam nadzieję, że moja "pseudo relacja" rozjaśni trochę pojęcie o tym wydarzeniu dla tych, którzy w nim nie uczestniczyli, oraz przywróci wspomnienia tym, którzy zobaczyli to na własne oczy. Zapraszam.
Spakowałam się dzień wcześniej, by razem z moim cosplayowym "murzynkiem" wyjechać z samego rana. Na konwencie pojawiłam się o godzinie 11 w sobotę. Wielkość szkoły, jaka została wynajęta na to przedsięwzięcie, przerosła moje najśmielsze oczekiwania (jak na taki mały konwent).
Stoiska z gadżetami mangowymi zostały rozstawione prawidłowo (co z resztą będziecie mogli zobaczyć w galerii zdjęć z całej imprezy na www.anime.com.pl). Dzięki temu mogłam spokojnie rozejrzeć się i kupić coś ciekawego bez zbędnych przepychanek. Byłam zachwycona różnorodnością japońskich słodyczy jaką prezentowało stoisko "Yumegari". Nijak miało się to do gadżetów mangowych, bo tych z kolei było zadziwiająco mało. Zostały przyćmione ogromną ilością przypinek z podobną do siebie grafiką. Osobiście nie ubolewałam z tego powodu, lecz zapewne potencjalny mangowiec był zawiedziony.
Przydałoby się także wspomnieć o szkole, która jak wcześniej pisałam, była duża. Wielki plus za szerokie korytarze. Swobodne poruszanie się po conplace było wspaniałą sprawą (szczególnie w trakcie noszenia stroju do Maina)
Moim ulubionym miejscem został bar, który swoją wielkością przekraczał normę. Znajdowało się w nim m.in. stoisko prowadzone przez bardzo uprzejmych Japończyków. Kupiłam u nich kilka drobiazgów, o których będzie można przeczytać w wkrótce w dziale z serii "Japońskie słodycze" ( Spis treści bloga ) Bar miał wielkość około siedmiu sal lekcyjnych. Podawano w nim "ramen" (którego niestety nie miałam okazji spróbować ) i inne japońskie przysmaki. Zakochałam się w "onigiri" - przygotowanej przez rodowitych Japończyków.
W tej chwili powinnam napisać o wspaniałej organizacji helperów (co jest prawdziwą rzadkością na konwentach !). Mogłam spokojnie zostawić skrzydła w ich pokoju i do godziny 17 nie martwić się o strój. Jedna miła pani pożyczyła mi nawet śrubokręt do przykręcenia stelażu! Uratowała mi życie.
***
Teraz małe podsumowanie w plusach i minusach.
PLUSY
PLUSY
+ duża szkoła
+ cudowni ludzie
+ akredytacja ! xD
+ duży Main
+ japońskie stoisko
+ łatwy dojazd do szkoły
+ cosplay
+ panele
- "Hejted fandom"
- " O haremówkach" - ( prowadząca Lucyfer )
- Ultra star
- Wiedzówka o Naruto
+ Jezus na konwencie!
MINUSY
- brak paneli dla rysowników
- tematyka kosmosu
- zbyt duża ilość przypinek na stoiskach
Jak sami widzicie, zdecydowanie więcej plusów niż minusów. Możemy więc przejść do działu cosplay.
Na tegorocznym Omakai 2 wystawiłam strój Raven z animacji "Teen titans", którą większość z was zna z telewizji. Mój projekt wygrał pierwsze miejsce w kategorii " wyzwanie techniczne ". Jest to najbardziej prestiżowa nagroda jaką można zdobyć na cosplayu. Jestem z siebie bardzo dumna. Scenkę i występ uważam za udany. Pragnę podziękować wszystkim, którzy pomagali mi na wszelkie możliwe sposoby w trakcie trwania konwentu.
***
Uważam, że konwent ten był jednym z lepszych.
Ogólna ocena - 8/10 .
Na zdjęciu ja i Ayumi Kaima.
Reyline Hayashi
Jezusmaria jaki śliczny cosplay Raven! No i te skrzydła! *-* Gratuluję wygranej i zazdroszczę poduszki z Tytanem z SnK XD Szkoda, że nie było mnie na tym konwencie. No cóż, muszę jeszcze czekać dwa miesiące na Japanicon4 w Poznaniu :)
OdpowiedzUsuńobożeoboże to ty *_*
OdpowiedzUsuńcudowny cosplay, genialne skrzydła! podziwiam! <3
Dziękuje:))
UsuńSiedziałem za tobą w pociągu powrotnym, zbyt zawstydzony by powiedzieć, że świetnie wyszedł ci cosplay. HAH, muzyka w tle powoduje, że czuję się jak bym pisał testament. Ramen.
Usuń2CYRE
Tak właśnie z koleżanką myślałam,że słyszę mangowców!:) dzięki za rozwianie wątpliwości, kurcze,mogłeś podejść, czemu wszyscy mysla że ja gryze?..;;:((( nie gryze i jestem miłym spokojnym stworzeniem:(
UsuńWIELKI PLUS DLA JEZUSA!
OdpowiedzUsuńKonwent był genialny!
Jezus to mój kolega,był super<3
UsuńCosplay genialny. Skrzydła, makijaż, strój to wszystko łączy sie w tak cudowną całość <3 Gratuluje wygranej. Chciałabym kiedyś wybrać się na jakiś konwent, bo szczerze powiedziawszy jeszcze nigdy nie miałam okazji się wybrać :c
OdpowiedzUsuńPojedziesz kiedyś na pewno:) dziękuje za miły komentarz
UsuńPiękny cosplay. Widzę teraz kto wziął tą bez dodatkowy numerek Kawaii.
OdpowiedzUsuńWspaniały cosplay <3
OdpowiedzUsuńŁał, to teraz stare Kawaii rozdają jako nagrody w konkursach konwentowych? Za moich czasów to były przypadkowe tomiki niemieckich mang, nie wiem, które czasy lepsze xD
OdpowiedzUsuńFantastyczny kostium. Nie znam się na DC i Raven znam lepiej z gry Injustice niż z kreskówki (widziałam tylko ze trzy losowe odcinki, nie spodobała mi się), ale wygląda naprawdę starannie i porządnie. Aż miło patrzeć.
Nie no,ja sobie to kawaii sama wybrałam. Mogłam coś innego ale chciałam akurat,bo były tam moje dwa ulubione anime:) i dziękuje! Milo mi to czytać:)
UsuńCudnie wyglądałaś! Genialny cosplay *o*
OdpowiedzUsuńGratuluję wygranej ;)
OdpowiedzUsuńRety, chciałabym spróbować onigiri, ale nigdy nie miałam okazji ;_; Za to ramen i misoshiro jadłam ^^ I oczywiście sushi oraz Pocky, ale to niestety wszystko z japońskich smaków...
Zarąbiste! Czy jest gdzieś film z cosplayu?
OdpowiedzUsuń